Joseph, 72-letni wdowiec, przyjeżdża do swego syna w odwiedziny. Wizyta przedłuża się i Kotch na dobre zadomawia się u Gerarda. Wilma jest przerażona perspektywą mieszkania na stałe pod jednym dachem ze zdziwaczałym, według niej, starszym panem. Synowa uważa też, że teść ma zły wpływ na małego Duncana. Zadręcza męża, by nakłonił ojca do zamieszkania w domu starców.